Jakie koszty może wygenerować brak zastępowalności?

Jesteśmy świadomi tego ile kosztuje nietrafiona rekrutacja. Wiemy także, że odejście pracownika niesie za sobą spore koszty dla firmy. W odpowiedzi na to kadra zarządzająca stara się tworzyć obowiązek zastępowalności w zespołach. Lecz czy zastępowalność kończy się na poziomie pracownika?

Według badań ICAN koszt nieudanej rekrutacji może wynieść 91 896 zł.

Według badań przeprowadzonych niezależnie przez Sedlak & Sedlak i PwC całkowity koszt zastąpienia odchodzącego pracownika to równowartość jego rocznego wynagrodzenia.

Nawiązując do badania, wiele firm przywiązuje szczególną uwagę do rekrutacji pracowników. Do tego należy dodać profil przedsiębiorstwa i wziąć pod uwagę trudność zatrudnienia specjalisty w danej dziedzinie. Prym wiedzie aktualnie branża IT, gdzie wynagrodzenia senior specjalistów to koszt powyżej kilkunastu a nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie. Pomnożone przez 12 miesięcy daje całkiem sporą sumę, która jest sporo większa od tej wyliczonej w raporcie.Firmy prześcigają się, aby nie stracić pracownika oferując mu różnego rodzaju profity, które nie zawsze rekompensują trud pracy. Oferujemy co raz to większe wynagrodzenie osobom zarządzającym naszą firmą skupiając się na tym, aby dana osoba od nas nie odeszła. Stosując takie metody uzależniamy się co raz bardziej od danego pracownika.Nowoczesne firmy, zdając sobie sprawę z trudności utrzymania pracownika wdrażają inny model pracy. Model zastępowalności stanowisk. Jest to ważne z kilku powodów:
  • Osoby te wymieniają się kompetencjami podczas realizacji projektu i w rezultacie zachodzi efekt synergii (2+2>4)
  • Podczas urlopu jednej z osób, cały projekt jest kontynuowany
  • W przypadku wystąpienia sytuacji losowej lub odejścia pracownika nie zostajemy „z ręką w nocniku”
Nakłady na zastępowalność stanowiskową pociąga za sobą koszty wykształcenia i można powiedzieć duplikacji stanowisk, ale zestawiając sobie koszty, lub utracone przychody generowane przez danego pracownika, możemy łatwo sobie przekalkulować, czy nam się to opłaca czy nie. Często po kalkulacji na chłodno, widzimy, że warto ponieść koszt dokształcenia kolejnego pracownika w danej materii, aby tylko realizacja projektów lub sprzedaż produktów była ciągła i niezagrożona.Alternatywną metodą na zastępowalność jest outsourcing procesu. Jednak nie zawsze jesteśmy w stanie wydzielić część procesu poza firmę i nie zawsze jest to dla nas opłacalne. Często jednak także jest to dla nas nasze know-how, którego nie chcemy ujawnić firmom zewnętrznym, bojąc się o zachowanie konkurencyjności.

źródło: www.pexels.com

Analizując zastępowalność pracowniczą w firmach, warto sobie zadać następujące pytania w kwestii niezależności i utrzymania ciągłości pracy naszego IT:

Czy jestem przygotowany na wypadki losowe
administratora, który zarządza moją
infrastrukturą?

Patrząc pod kątem zastępowalności, warto także zauważyć, że nie tylko ludzie powinni być zastępowalni. W dobie cyfryzacji większość firm opiera się na pracy komputerach i danych składowanych przez nie. Produkcja wykorzystuje połączenia z serwerami, aby linia mogła funkcjonować nieprzerwanie, Sprzedawcy trzymają swoją historię kontaktów w CRM-ach, księgowość przetrzymuje wszelkie dowody księgowo, rachunkowe oraz kadry w systemach specjalnie dedykowanych dla nich, które wymagają dostępności serwerów. Warto więc sobie zadać pytanie:

Czy jestem gotowy na przykładową awarię
mojego serwera z którego korzysta cała
firma?

Powszechnie stosowanym sposobem jest tworzenie backupu (kopii zapasowej danych), lecz nic nam po kopii zapasowej, jeśli awarii ulegnie nasz serwer. Oczekiwanie na czas kiedy będzie mógł nam ktoś go dostarczyć w trybie pilnym generuje postój całej firmy na kilka lub kilkanaście dni! Nie dość, że nie jesteśmy w stanie produkować, to także nie jesteśmy w stanie sprzedawać i księgować wszystkich prac. Ponosimy wtedy koszt wynagrodzenia wszystkich pracowników, którzy nie są w stanie pracować przez pół miesiąca. Każdy dobrze wie ile % kosztów przedsiębiorstwa stanowią wynagrodzenia. Warto zadać sobie pytanie:

Czy jesteśmy gotowi ponieść koszt 50%
wynagrodzenia miesięcznego całej firmy ze
względu na brak zabezpieczenia na sytuacje losowe
infrastruktury IT?

Z rozwiązaniem przychodzi firma Intratel z produktem One Step Cloud, gdzie jesteśmy w stanie utrzymywać alternatywne serwery na etapie wstrzymania, lub całkowicie przenieść się do chmury, korzystając z obsługi ekspertów, którzy zawsze są dostępni i jej infrastruktury, która posiada odpowiednie aktualizacje, zabezpieczenia, redundantnosć. Rozwiązań jest tyle ile potrzeb firm, a każde dostosowane do odbiorcy. Zachęcam do korzystania z rozwiązań chmurowych, by zabezpieczyć się na ewentualne przypadki losowe braku kadry, lub awarię infrastruktury.